Ukochanej żonie

witek

Za oknem ciemno i pada deszcz
nie widać żadnej gwiazdy na niebie
Ja widzę Gwiazdę która już śpi
i wiersz mój właśnie piszę dla Ciebie

Nie przytuliłem Cię na dobranoc
znów piłem piwo,nie byłem się myć
Patrzę jak śpisz wtulona w pierzynę
i wiem że bez Ciebie nie mogę żyć

Pamiętasz naszo pierwsze spotkanie
takie nieśmiałe i słów niewiele
Kupiłem Ci wtedy czerwoną różę
bo pomyślałem że będzie śmielej

Pierwsze spotkania,pierwsze zbliżenie
i gdy o rękę prosiłem Cię
I wielka chwila która w kościele
gdy powiedziałem że Kocham Cię

Los Nas doświadczył z samego początku
radosna chwila zmieniła się w łzy
Ktoś nie rozumie tego co piszę
zrozumie jedynie ją Ja i Ty

Radosnych chwil też było wiele
gdy bić zaczęło serduszko nowe
Które nosiłaś dziewięć miesięcy
przez które dni są teraz wesołe

Czasem się zlościsz z mojego powodu
czasem się śmiejesz-zalewasz łzami
Lecz co by warta była Ta Miłość
gdyby usłana była różami

Inaczej się kocha gdy serce chcesz zdobyć
inaczej się kocha gdy serce już masz
A miłość moja jest wciąż ta sama
którą Ja kocham Cię cały czas...

PAWELATKO

Piękny wiersz Wink

Taki prosty a pełen uczucia Wink

witek

Dzięki...

Monoke

Piękny wiersz, bo prawdziwy. wyraża głęboką miłość i oddanie. Gratulacje Smile

Udało Ci się uchwycić słowami tak piękne uczucia i nie sprawić, by stały się przeciętne i normalne. . Jestem pełna podziwu.